×
Kliknij, aby zobaczyć więcej produktów.
Nie znaleziono żadnych produktów.

Polowanie na zwierzynę drobną

Od dawnych czasów polowanie na zwierzynę drobną, do której zaliczały się mniejsze ssaki takie jak jenot, lis, borsuk, kuny czy zające przysługiwało każdemu. Do tych zwierząt zaliczały się również oprócz głuszca czy dropia, wszystkie ptaki. Polowali chłopi, uboższa szlachta czy duchowieństwo niższych stanów. Polowanie na zwierzynę drobną z łaciny było nazywane Venatio parva lub Venatio minuta. W czasach średniowiecza, do czasu wynalezienia broni palnej na zwierzynę drobną polowało się sieciami. Ewentualnie zakładało się różnego rodzaju pułapki jak wnyki czy paście. Niektóre gatunki jednak bez broni palne były ciężkie do pozyskania. Sprawa zmieniła się w momencie wynalezienia a w zasadzie bardziej udoskonalenia broni palnej. Przez całe wieki kwestia polowanie na zwierzynę drobną często się zmieniała.

Historia polowań na zwierzynę drobną

Władcy czy właściciele dóbr ziemskich, wprowadzali przepisy które raz były bardziej na korzyść dla biedoty a raz na niekorzyść. Sprawa uległa zmianie pod koniec XVIII wieku. W 1775 roku wyszła ustawa orzekająca, że od tego czasu nikomu nie wolno polować na obcym gruncie bez pisemnego pozwolenia właściciela gruntu. Dotyczyło to również polowanie na zwierzynę drobną.  Lista gatunków łownych zaliczanych do zwierzyny drobnej na przestrzeni dziejów od czasu do czasu się zmieniała.

Polowanie na żbika

Jeszcze początkiem drugiej połowy XX wieku do zwierząt łownych należał żbik. Trochę większy od naszego domowego kota z bardziej puszystym ogonem. Żbik nie był popularną zwierzyną. Prowadząc polowanie na zwierzynę drobną rzadko strzelano żbika. Prowadzące skryty tryb życia, niemający większego znaczenia użytkowego, czasem był strzelany bardziej podczas przypadkowych spotkań. Do lat 90-tych XX wieku gatunkiem łownym zaliczającym się do zwierzyny drobnej był cietrzew, czyli średniej wielkości ptak należący do rodziny kuraków. Trochę wcześniej, bo do lat 80-tych XX wieku gatunkiem łownym był batalion zwany inaczej bojownikiem batalionem. Z uwagi jednak na szybkie, niekorzystne zmiany w ich środowisku naturalnym populacja batalionów dość mocno się przerzedziła i zaprzestano polowań na ten gatunek.

Jenoty i norki.

Mieliśmy też sytuację odwrotną, ponieważ pojawiło się w naszych lasach i polach kilka nowych gatunków, które zaliczymy do zwierzyny drobnej. Do tej grupy przede wszystkim zaliczymy przybysze ze wschodu, czyli jenota. Jenot pojawił się u nas jako uciekinier z sowieckich ferm futrzarskich, które znajdowały się w europejskiej części Związku Radzieckiego. Pochodzi jednak z wschodniej Azji a dokładnie z Mandżurii i Japonii. Trochę później pojawiła się norka amerykańska, również jako uciekinier tym razem z naszych krajowych ferm futrzarskich.

Piżmak i szakal.

Dużo wcześniej, bo jeszcze w XIX wieku introdukowano w Europie przybysza zza oceanu Atlantyckiego, czyli piżmaka. Niestety po pojawieniu się jego naturalnego wroga, czyli norki amerykańskiej populacja piżmaka w Polsce zaczęła się kurczyć. Ostatnim przedstawicielem grupy zwierzyny drobnej jest szakal złocisty, który powiększył swój areał występowania i prawdopodobnie w wyniku ocieplania się klimatu przybył do nas z południowej części Europy.

Polowanie na ptaki.

W międzyczasie nastąpiły zmiany w okresach polowań co dotknęło między innymi polowania na słonki i kaczki krzyżówki. Z kalendarza myśliwskiego zniknęły wiosenne polowania na kaczory oraz słonki. Kilka gatunków dzikich kaczek zostało wciągnięte na listę zwierząt chronionych. Poprzez zmiany w rolnictwie zmieniło się znacznie na niekorzyść pogłowie zająca i kuropatwy. Wielkoobszarowe mono uprawy kukurydzy, które zastąpiły oziminy i łąki nie miały na to najlepszego wpływu.

Polowania na zwierzynę drobną bronią śrutową

Wraz z rozwojem broni palnej śrutowej zaczęły pojawiać się coraz większe możliwości prowadzenia skutecznego polowania na zwierzynę drobną. Zaprojektowanie odtylcowej broni śrutowej z możliwością szybkiego przeładowania amunicji podczas polowań na zwierzynę drobną zrewolucjonizowało ten rodzaj polowań. Wcześniej, kiedy używano broni odprzodowej, myśliwy najczęściej musiał mieć przy sobie jednego lub dwóch ludzi, którzy zajmowali się nabijaniem strzelb. Teraz posiadając odtylcową broń z zespoloną amunicją mógł samodzielnie przeładowywać broń stojąc na stanowisku. Oczywiście podczas pewnego rodzaju polowań, choćby na gołębie grzywacze czy na zające, w czasach, kiedy były ich pokaźne ilości, bogatsi myśliwi również mieli przy sobie pomocników, który zajmowali się ładowaniem broni. Jeśli chodzi o metody polowań na zwierzynę drobną to jest tego pełna gama. Przede wszystkim jest to związane z dużo większą ilością gatunków łownych zaliczających się do grupy zwierzyny drobnej. 

Polowanie na wab. 

Tym razem tą metodę trzeba wymienić w pierwszej kolejności, ponieważ praktycznie na większość gatunków zaliczanych do zwierzyny drobnej można polować za pomocą tej metody. Zarówno dotyczy to wszelkiego rodzaju drapieżników jak i ptaków. Wyjątek stanowią jedynie zające, na które możemy polować tylko zbiorowo i to przy udziale co najmniej 6 myśliwych. Z ptaków łownych możemy wymienić przede wszystkim dzikie gęsi i dzikie kaczki, a w szczególności kaczki krzyżówki. Są też gatunki, na które zasadniczo możemy polować tylko tą metodą. Mowa tutaj o najmniejszym kuraku leśnym, czyli jarząbku. 

Polowanie na zwierzynę drobną z zasiadki.           

Ta metoda może być z powodzeniem stosowana przy polowaniach na borsuki, jenoty czy lisy w pobliżu nor. Możemy również z ją stosować podczas polowań na piżmaki podczas wiosennych polowań. Jeśli chodzi o polowanie na ptaki łowne to polujemy z zasiadki. Dotyczy to polowania na kaczki podczas wieczornych zlotów jak i na gęsi podczas zlotów. W ten sposób polujemy też na miejscach ich żerowania. Można również polować na większość drapieżników przy wyłożonej padlinie. 

Polowanie z psami na norach i stogach.

Tego typu polowania na zwierzynę drobną stosuje się podczas polowań na drapieżniki.  Zamieszkują one ziemne nory lub stogi ułożone ze słomianych kostek lub balotów. Do tego typu polowań wykorzystujemy przede wszystkim różne rasy norowców. Świetnie spisują się wszystkie rasy jamników jak również terierów. Polowanie zazwyczaj odbywa się w takim okresie, kiedy nory i stogi są zajmowane przez lisy, jenoty czy borsuki. Zazwyczaj jeden lub kilku myśliwych obstawia teren wokół nory czy kompleksu nor (w przypadku stogu, wokół stogu). Po wpuszczeniu psa (lub psów) czeka się aż zwierzyna zostanie wypłoszona z nor. Strzał powinno się oddawać na zewnątrz kręgu, w którym stoją myśliwi. Nie powinno się strzelać w kierunku nory (chyba, że poluje jeden myśliwy) lub w kierunku stogu. Trzeba też uważać na psy, żeby pomyłkowo ich nie zranić. Podobną metodę stosuje się podczas polowań na dzikie króliki. Jednak zamiast psów używa się tchórzofretki. 

Polowania na zwierzynę drobną z podchodu

Ten rodzaj polowań możemy zastosować do kilku gatunków zwierzyny drobnej. Przykładem może być podchód myszkującego na łące lisa. Innym przykładem jest podchód żerującego na ścierniku borsuka. Możemy tą metodę zastosować podczas polowań na gęsi, które często zimą żerują na oziminach czy rzepaku. W ten sposób polują wytrawni myśliwi, znający dobrze swoje łowisko.  

Polowanie po tropie

Ta metoda stosowana jest często po ponowie, podczas polowań na kuny leśne, czyli tak zwane tumaki. Nie jest to jednak efektywna metoda, ponieważ tumak często na krótkich odcinkach, w zasadzie między drzewami porusza się po ziemi. Jeśli drzewa rosną w zwarciu woli przemieszczać się po drzewach. Niemniej jednak starzy doświadczeni myśliwi potrafili radzić sobie i z tym problemem. 

Polowania na zwierzynę drobną na deptaka z psem.

Polowania na zwierzynę drobną na deptaka z psem w zasadzie przede wszystkim dotyczy polowań na kuraki polne, czyli na bażanty i kuropatwy. Sposób polowania wygląda w ten sposób, że pies idący przodem szuka na węch ptaków. Kiedy pies wyczuje schowanego w trawach czy krzakach ptaka, robi tak zwaną stójkę. Po czym płoszy zlokalizowanego ptaka a myśliwy stojący za nim oddaje strzał. Można tą metodę również stosować podczas jesiennych polowań na słonki. 

Polowanie zbiorowe na bażanty z naganką i psami.

Metoda ta przypomina trochę polowanie na deptaka z psem, tylko tutaj rolę menera pełni naganiacz lub naganiacze a myśliwi stoją na linii jak podczas polowań zbiorowych na zwierzynę grubą. Podczas takiego typu polowania na zwierzynę drobną często można strzelać przy okazji do drapieżników.  Jeśli w pobliżu są stawy czy rzeczki, do kaczek. 

Polowanie zbiorowe na zające. 

Jak już wspomnieliśmy na wstępie, jest to jedyna według polskiego Prawa Łowieckiego dozwolona metoda polowań na zające. Dodatkowo wymagana jest jeszcze odpowiednia minimalna liczba myśliwych, która wynosi sześć. W polowaniu takim bierze udział duża ilość naganki. Przyjmuje się, że naganiaczy powinno być tyle samo co myśliwych. Jest to podyktowane tym, że linia nie może tworzyć półkola tylko linię prostą a po bokach może znajdować się po jednym myśliwy na flance. Taki rodzaj polowania na zwierzynę drobną wymaga pewnego oka i broni śrutowej.

Dodaj komentarz
Dodaj odpowiedź
Proszę zalogować się , aby opublikować komentarz.

Menu

Ustawienia

Zarejestruj się, aby zapisywać ulubione produkty.

Zaloguj się

Please sign in first.

Zaloguj się