Polowanie na zwierzynę grubą
Zwierzyna gruba to określenie powstałe jeszcze w średniowieczu. Oznaczało ono grupę gatunków zwierząt, na które wyłącznie mogli polować władcy (królowie, książęta) i ich rodziny. Ewentualnie magnaci i wysokiej rangi duchowieństwo (biskupi) w swoich włościach. Regale królewskie wykluczało możliwość polowanie na zwierzynę grubą ludziom nisko urodzonym, czyli venatio magna lub venatio animalium superiorum.
Zwierzyna gruba
Do grubej zwierzyny wśród ssaków, jeszcze początkiem XX wieku zaliczano: żubry, łosie, jelenie, daniele sarny, kozice niedźwiedzie, wilki, dziki, rysie, świstaki i bobry. Natomiast osobną grupę stanowiły tak zwane gatunki ptaków, czyli tak zwana zwierzyna gruba-lotna. Do tejże grupy należały: głuszce, dropie, żurawie, łabędzie oraz orły przednie.
Dawne czasy i polowanie na zwierzynę grubą.
Na przykład jeden z książąt mazowieckich, Ziemowit, już w 1359 roku wydał dekret zabraniający wszystkim jego poddanym polować na tury w swoich włościach. Oczywiście było to polowanie na zwierzynę grubą i tury w tym czasie jeszcze występowały na terenie Królestwa Polskiego. Również polowania na bobry już od wczesnych wieków średnich były reglamentowane a za skłusowanie groziła kara śmierci. W wiekach późniejszych zaczęły powstawać tak zwane zwierzyńce, w których hodowane różne gatunki zwierzyny grubej. Takie zwierzyńce mieli praktycznie wszyscy możnowładcy. Nawet już w XVI wieku sprowadzano do zwierzyńców zwierzynę z odległych miejsc Królestwa Polskiego.
Polowania w Puszczy Niepołomickiej.
Przykładem może być słynne polowanie na zwierzynę grubą w Puszczy Niepołomickiej za czasów Zygmunta Starego. Kiedy to przywieziony z Litwy w klatce niedźwiedź wyrwał się z obławy i zaatakował konia, na którym siedziała sama Królowa Bona, czyli żona naszego władcy. Ponieważ była w tym czasie w ciąży, w wyniku tego nieszczęśliwego zdarzenia poroniła. Późniejsze wieki jeszcze bardziej obfitowały w polowania na zwierzynę grubą w tak zwanych zwierzyńcach. Były one zlokalizowane w bliskiej odległości od głównych magnackich siedzib, a czasem wręcz do nich przylegały. Zwłaszcza tego typu łowy rozkwitały w czasach panowania królów saskich, kiedy to populacja zwierzyny grubej dość mocno ucierpiała.
Polowanie na łosie
Przechodząc do czasów współczesnych gatunki łowne zakwalifikowane do grupy zwierzyny grubej to: łoś (z całorocznym okresem ochronnym), jeleń szlachetny, daniel, jeleń sika, muflon, dzik i sarna. Niestety żaden z gatunków ptaków, które jeszcze początkiem XX wieku były dość liczne i kwalifikowały się do grupy zwierzyny grubej-lotnej, nie znajdują się na liście zwierzyny grubej. Zwierzynę grubą występującą w Polsce możemy podzielić jeszcze na dwie kategorie.
Zwierzyna płowa i zwierzyna czarna.
Do zwierzyny płowej zaliczymy wszystkie jeleniowate, czyli łosia, jelenia szlachetnego, daniela, jelenia sikę oraz sarnę europejską. Natomiast do zwierzyny czarnej zaliczamy dzika i muflona. Zwierzynę płową, czyli jeleniowate możemy podzielić jeszcze na dwie kategorie. Jelenie Starego Świata (podrodzina Cervinae) i jelenie z Nowego Świata (podrodzina Capreolinae). Nazwy te, choć sugerują, że maja coś wspólnego z rozmieszczeniem geograficznym gatunków tak naprawdę nie mają z tym nic wspólnego. Chodzi tu przede wszystkim o pewien okres w ewolucji jeleniowatych. W tym czasie kiedy część wyewoluowała w pewnych aspektach swojej budowy morfologicznej. Do jeleni Starego Świata zaliczymy jelenia szlachetnego, jelenia sikę oraz daniela. Do jeleni Nowego Świata natomiast zaliczymy łosia i sarnę. Jeśli chodzi o polowanie na zwierzynę grubą na powyższe gatunki to mamy całą gamę metod do tego służących. Metody te możemy podzielić na polowania indywidualne i polowania zbiorowe. Zaczniemy od polowań indywidualnych, ponieważ metod jest w tej grupie więcej.
Polowanie na zwierzynę grubą z podchodu.
Ten rodzaj polowania dotyczy praktycznie wszystkich gatunków zwierzyny grubej. Polega on na zlokalizowaniu osobnika lub osobników danego gatunku w sposób wzrokowy lub słuchowy. Następnie skracamy odległości, podchodząc jak najbliżej w celu identyfikacji i oceny wieku. Ważne jest dokonania prawidłowego odstrzału, z odpowiedniej odległości gwarantującej skuteczność. W szczególności metodę taką zastosujemy podczas polowania na wszelką zwierzynę płową a w szczególności na kozły sarny, jelenie byki czy daniele byki. Metoda ta również jest podstawową metodą podczas polowań na muflony. Wielu myśliwych ceni sobie w księżycowe noce podchód dzików na polach uprawnych. Pamietajmy że szansę polowania zwiększy nam odpowiednie ubranie z kamuflażem.
Polowanie na zwierzynę grubą na wab.
Polowanie na zwierzynę grubą tą metodą wymaga od myśliwego umiejętności wabienia, czyli naśladowania różnych głosów zwierząt, ale również odgłosów walki. Do tych umiejętności natomiast potrzebny jest dobry słuch muzyczny. Tą metodę możemy stosować do polowań na wszystkie samce zwierzyny płowej podczas ich okresów godowych. Zaczynając od byków łosi skończywszy na kozłach sarny. Wabimy również dziki. Te ostatnie wabimy zarówno na uprawach typu kukurydza, owiec czy pszenica jak i w czasie huczki. Pięknie możemy wabić jelenie podczas rykowiska. Metoda wabienia wymaga od myśliwego dobrej znajomości głosów zwierząt jak i ich znaczenia podczas okresów godowych poszczególnych gatunków. Jest to metoda, która pozwala nam na polowanie na konkretny gatunek w danym czasie.
Polowanie z zasiadki.
Ten rodzaj polowanie na zwierzynę grubą to typowa metoda stateczna. Polega ona na zajęciu stanowiska naziemnego lub na różnego rodzajach zwyżkach i ambonach, które znajdują się w pobliżu stałych miejsc migracji lub żerowania zwierząt. Tą metodą polujemy na większość gatunków zwierzyny płowej oraz dziki i muflony. Wybranie metody polowania zależy od rodzaju łowiska i preferencji myśliwego. Mój znajomy łowczy z Ostródy polował tylko z podchodu pokonując minimum 10 kilometrów podczas wyjścia w łowisko. Polowanie na zwierzynę grubą wykonywał tylko w ten sposób. Polowanie z zasiadki też ma swoje niezaprzeczalne uroki. Możemy zobaczyć przechodzące w okolicy zwierzęta występujące w łowisku.
Polowanie na zwierzynę grubą po tropie.
Metodę możemy wykorzystać jedynie w czasie, kiedy w zimie mamy pokrywę śnieżną, czyli tak zwaną „białą stopę”. Przeważnie po tak zwanej „ponowie”, czyli opadzie świeżego śniegu, poruszamy się po świeżych tropach zwierząt, podążając za nimi w celu dojścia na odległość skutecznego strzału. Tą metodą możemy przeprowadzić polowanie na zwierzynę grubą zarówno na wszelką zwierzynę płową jak i muflony oraz dziki. Ze względów pogodowych tego rodzaju polowania zdążają się coraz rzadziej.
Polowanie z podjazdu.
Teraz to zanikająca metoda polowań, lecz w przeszłości bardzo popularna zwłaszcza wśród miłośników jazdy konnej. Polega ona na wykorzystaniu pojazdu konnego zwanego „linijką”. Pojazd taki o bardzo mało skomplikowanej budowie, posiadający dwie osie z długą deska zamontowaną między nimi służy do przemieszczania się jednego myśliwego, który często sam kierując zaprzęgiem z odpowiednio przygotowanym koniem będąc już blisko upatrzonego zwierza mógł po prostu bezszelestnie zejść z wozu. Koń natomiast ciągnąc taki wóz odwracał uwagę zwierzyny a myśliwy w tym czasie mógł dokonać oględzin danego osobnika i dokonać odstrzału. Najczęściej jednak pojazd taki wymagał obecności woźnicy na wypadek spłoszenia się konia po strzale. Najczęściej tą metodą polowano na sarny kozły w maju. Teraz taką metodę można stosować przy użyciu samochodu pod warunkiem, że strzał nie jest oddany z wnętrza samochodu.
Polowania zbiorowe na zwierzynę grubą.
Polowanie zbiorowe na zwierzynę grubą możemy również podzielić na kilka metod. Zbiorówki w naszym kraju to tradycja i możliwość do spotkania z kolegami po strzelbie. Jesień i zima to piękny czas kiedy razem z kolegami z koła łowieckiego możemy się spotkać na linii i oczekiwać naganianej zwierzyny. Pamiętając o bezpieczeństwie polowania wybierzmy odpowiednie ubranie na polowanie zbiorowe. Ważne aby miało jaskrawy kolor, który będzie z daleka widoczny dla innych myśliwych. Nasz sklep myśliwski oferuje szeroką gamę takich produktów.
Klasyczne polowanie z naganką i psami.
Można je przede wszystkim stosować do polowań na dziki. Ponieważ zalegające w swoich dziennych ostojach dziki są trudne do ruszenia przy pomocy samej naganki. Dobrze wyszkolone psy jak różnych ras teriery, łajki czy gończe lepiej sobie radzą ze znalezieniem zalegającej w młodnikach watahy dzików niż naganiacze. Ponadto dziki często czekają do nadejścia naganki w pobliże legowiska i przebijają się przez linię naganiaczy do tyłu pędzenia. Taki rodzaj polowania raczej nie jest wskazany do polowań na zwierzynę płową. Pędzona przez psy często porusza się z dużą szybkością i zarówno jest trudna do rozpoznania i odpowiedniej oceny przed strzałem jak również łatwo wtedy o nieprecyzyjne strzały. Przy polowaniu w ten sposób na jelenie byki dochodzi często do mylnych ocen w wyniku czego często padają nie te osobniki, które powinny.
Ciche pędzenia i polowanie na zwierzynę grubą
To metoda również polegająca na zastosowaniu naganki, lecz naganka nie wykorzystuje psów a sama porusza się spokojnie, delikatnie tylko stukając po drzewach i od czasu do czasu porozumiewa się głosem w celu równego jej prowadzenia. Metodę tą stosujemy przede wszystkim do polowań na zwierzynę płową w szczególności jelenie szlachetne i daniele. Zwierzyna posuwa się wtedy wolno, nasłuchując po cichu zbliżającej się naganki i na linię myśliwych przychodzi powoli. Często również przystaje. Pozwala to na lepsze rozpoznanie celu i lepszą ocenę przed strzałem.
Metoda szwedzka.
Jest zarówno metoda wykorzystującą klasyczną nagankę z psami jak i ciche pędzenia. Dochodzi do tego jeden element zwiększający bezpieczeństwo strzału oraz jego dystans. Są to odpowiedniej wysokości zwyżki, które ułatwiają oddanie strzału na większą odległość niż w przypadku naziemnego stanowiska. Polepszają również widoczność oraz zmniejszają możliwość zwietrzenia myśliwego przez zwierzynę. Tą metodę stosujemy do polowań na wszystkie gatunki zwierzyny grubej. Polowanie metoda szwedzką staje się coraz bardziej popularne mimo, że wymaga od koła przygotowania odpowiedniej liczby zwyżek dla wszystkich myśliwych. Do tego musimy być przygotowanie na parę pędzeń z rożnych kierunków.
Rytuały łowieckie
Na koniec trzeba powiedzieć o odpowiednich rytuałach związanych z polowanie na zwierzynę grubą. Po polowaniu bardzo ważnym elementem jest ułożenie uroczystego pokotu, czyli ułożenia ubitej zwierzyny po polowaniu w odpowiedniej hierarchii. Najpierw łosie, następnie jelenie szlachetne, sika, daniele, dziki, muflony oraz sarny. Po polowaniu ustalamy również „króla polowania” według odpowiednich zasad podobnych do tych, według których układa się pokot. Czyli kto strzeli najwyżej na pokocie znajdującego się zwierza zostaje królem polowania. Według starych tradycji młody myśliwy, zwany „frycem”, kiedy pozyska pierwszą sztukę grubej zwierzyny przestaje nim być i po chrzcie myśliwskim wstępuje do grona „nemrodów”.